Paduch Karol (ok. 1818 – po 1850), inżynier cukrownik, uczestnik rewolucji lwowskiej 1848 r. Był synem Kazimierza, wziętego krawca ze Lwowa. Po ukończeniu gimnazjum akademickiego we Lwowie studiował w l. 1836–7 filozofię na Uniw. Lwow., po czym przeniósł się na politechnikę do Wiednia. Wymienia się go wśród członków Stowarzyszenia Ludu Polskiego. W r. 1841 policja wiedeńska miała informacje, że P. organizował studentów, zachęcał ich do wstrzemięźliwego trybu życia i do lektur rewolucyjnych; zwracano uwagę na bliską jego znajomość z Kasprem Cięglewiczem. W r. 1843 powrócił do Lwowa; policja miała wówczas ogólnikowe informacje o jego «knowaniach» (Umtriebe) wiedeńskich, mianowicie znaleziono u niego w Wiedniu polskie druki emigracyjne. Latem 1845 P. wyjechał za paszportem do Król. Pol. W październiku t. r. zjawił się w Brukseli u Joachima Lelewela, który wyraził się o nim, że «ma co opowiedzieć». Dał mu też rekomendację do rodaka Filipa Waltera, profesora chemii organicznej w École des Arts et Métiers w Paryżu. Stamtąd też P. 10 XII 1846 nadesłał do „Tygodnika Rolniczego i Przemysłowego” we Lwowie artykuł O aparacie Kossakowskiego do ewaporowania klersy cukrowej (1845 nr 52). Bawiąc za granicą legalnie, nie przystąpił do Tow. Demokratycznego Polskiego (TDP), chociaż na pewno miał kontakt z Centralizacją. Wrócił do Lwowa 3 III 1846 – wolno sądzić, że z zamiarem uczestnictwa w powstaniu. Policja austriacka rewidowała jego rzeczy, nic jednak nie znalazła; sam P. zeznawał, iż przybył do Galicji szukać zatrudnienia w cukrownictwie, niestety bez skutku. Już w kwietniu pozwolono mu wyjechać na Wołyń via Brody. Nie wykluczone, że znalazł się znów na zachodzie, gdyż powrócił do Lwowa wraz z następną z kolei rewolucją, w końcu kwietnia 1848; uważano go zaś powszechnie za emigranta. Zajął wydatne miejsce w Zjednoczeniu Czeladzi Wszystkich Rzemiosł, liczącym pono ok. 1 000 członków. Prowadził wśród czeladników agitację patriotyczną i demokratyczną, występując otwarcie jako «proletariusz». Zabiegał o przyznanie czeladnikom prawa wyborczego, o zaradzenie panującemu bezrobociu, o zniesienie przymusu cechowego, o wymuszenie na majstrach lepszych warunków pracy i płacy, m. in. w oparciu o sądy rozjemcze. Wykładał też czeladnikom «popularną fabryczną chemię». W poł. czerwca przejściowo przewodniczył ich organizacji, w lipcu zaś zorganizował demonstrację czeladników lwowskich przeciw poborowi do wojska austriackiego. Nie udało mu się natomiast utworzyć funduszu składkowego wsparć dla czeladników znajdujących się w niedostatku. W dn. 5, 7 i 18 V 1848 ogłosił w radykalnym „Postępie” 3 artykuły o kwestii «ruskiej». Powołując się na kijowską działalność rewolucyjną Tarasa Szewczenki zapowiadał, że lud ruski poda rękę ludowi polskiemu i «wywalczy sobie równą z ludem polskim niepodległość». Ukraińców nazywał «odłamem szczepu polskiego», ale uważał polonizowanie ich «za trud daremny».
W pierwszych dniach lipca P. wszedł do Rady Narodowej Centralnej (RNC) jako delegat Zjednoczenia Czeladzi, na miejsce Aleksandra Maciejowskiego, który wyjechał ze Lwowa. Powołano go też od razu do wydziału kierującego, w którym reprezentował lewe, radykalne skrzydło. Był w RNC rzecznikiem przybyłych do Galicji działaczy TDP, zwłaszcza Wiktora Heltmana. RNC delegowała go do niektórych drażliwych negocjacji, m. in. do rozmów z agentami węgierskimi, do rozpoznania knowań wywiadu carskiego we Lwowie, do powściągania zamierzeń powstańczych wśród czeladzi. W tej ostatniej sprawie udał się w delegacji do gen. Józefa Bema. Stale też wypowiadał się P. za ściślejszym nadzorem RNC nad działalnością posłów polskich w Wiedniu. Dwukrotnie delegowany był do tego miasta: zrazu pomiędzy 10 a 18 IX, powtórnie zaś 11 X, z Marianem Sroczyńskim, z misją oddziałania na posłów, aby domagali się odrębnego sejmu dla Galicji. Do Lwowa już nie powrócił; nie wiadomo, czy wziął udział w powstaniu wiedeńskim. W r. 1849 władze śledcze we Lwowie zaliczyły P-a zaocznie do drugiej z 16 kategorii oskarżonych o udział w rewolucji. Tymczasem P. przebywał w Brukseli, podawał się za inżyniera fabrycznego i periodycznie zabiegał o prolongatę austriackiego paszportu, po raz ostatni w grudniu 1850. Utrzymywał kontakt z krajem, m. in. należał w l. 1850–5 do współpracowników poznańskiego „Ziemianina”. Nakładem tego pisma ogłosił rozprawkę pt. Pogląd na fabrykację cukru z buraków (P. 1850). Dalsze jego losy nie są znane.
Estreicher XIX w., (Dopełnienia); – Kozik J., Między reakcją a rewolucją, W. 1975; Łopuszański B., Stowarzyszenie Ludu Polskiego, Kr. 1975; Łuczakówna H., Wiktor Heltman, P. 1935; Stebelski P., Lwów w 1848 r., „Kwart. Hist.” 1909 s. 316, 358, 507, 516, 525, 528, 532; Zajcew P., Szewczenko i Polacy, W. 1934 s. 53–5; – Batowski A., Diariusz wypadków 1848 r., Wr. 1974; Horoszkiewicz J., Notatki z życia, Wr. 1957; Knot A., Miscellanea źródłowe do dziejów 1848 r. w Galicji, „Sobótka” R. 3: 1948 s. 211; Lelewel J., Listy emigracyjne, Kr. 1952 III; Wybranowski R., Pamiętniki, Lw. 1882 II 179–80; – „Gaz. Narod.” 1848 nr z października; „Postęp” 1848 nr z maja; „Ziemianin” 1850–5 (spis osób wspierających pracami na końcu każdego tomu); – AGAD: Baworowscy, rkp. 269 (protokoły RNC); Kwerenda W. Borysa w katalogach studenckich, aktach komisji śledczej i indeksach akt Gubernium we Lw.
Stefan Kieniewicz